Autor Wiadomość
dzum17
PostWysłany: Śro 13:39, 28 Lip 2010

tak jak mowisz,lewandowski jak od razu nie strzeli jakiejs bramki to bedzie raczej po nim,kuba wiadomo jak zdrowie dopisze to bedzie czolowym zawodnikiem druzyny.
paradoksalnie to moze byc wlasnie tak ze piszczek o ktorym cicho i o ktorym nikt nie mowi moze grac najwiecej z trojki polakow
damianwr1990
PostWysłany: Czw 10:16, 08 Lip 2010

Pierwszy raz od kilku lat w czołowym klubie Bundesligi zagra kilku zawodników. Ostatni raz były to czasy gdy Tomasz Hajto i Tomasz Wałdoch żądzili w obronie Schalke. Jak poradzą sobie ci zawodnicy w Borussi

Miejmy nadzieję że ci piłkarze podbiją Dortmund i całe Niemcy. Pamiętamy jak po dobrym sezonie Kuba Błasczykowski obserwowany był nawet przez Liverpool. Jeśli Robert strzeli bramkę w jednym z periwszych meczów jego kariera potoczy się bardzo dobrze. Jeśli w dwóch pierwszych meczach nie pokona bramkarza w trzecim wejdzie w drugiej połowie. Jak trzeci mu nie wyjdzie to może być ławka. Kto wie jak potoczyłaby się kariera Grzegorza Rasiak gdyby w debiucie sędzia uznał mu prawidłowo zdobytą bramkę. Wtedy arbiter dopoatrzył się spalonego. Co do Piszczka myślę że jeśli dostanie szansę do ją wykorzysta.